Tweet
Otoz strasznie dokucza mi zab ktory robilem podan rok temu u dentysty, kruszy sie i wogole tragicznie to wyglada. Zaplacilem za "leczenie kanalowe" ok 150 zł. Chce wyleczyc tego zeba poraz kolejny ale już nie placąc. Znalazłem w domu starą ksiażeczke zdrowia w której mam jeszcze dużo nie wypisanych kartek. Ubezpieczenia nie mam już dawno (chyba z 3 lata). Jak myślicie czy jak pójdę z ta książeczką do dentysty (państwowego czy jak on tam się zwie) wyleczy mój ząb nie zauwazając drobnego szczegółu (brak ubezpieczenia). Co o tym sadzicie ?
-
-
Co Ci przyszłodo głowy? To nie wiesz w jakim świecie żyjemy.! Musisz mieć aktualną książeczkę ubezpieczeniową , która i tak nie zagwarantuje Ci załgowitego bezpłatnego leczenia. Zbieraj pieniądze i leć jak najszybciej do dobrego gabinetu, chba że chcwsz stracić zęba. Pozdrawiam i napisz co zrobiłeś.Zamieszczone przez justmentol Zobacz posta -
aha i musisz miec kase nawet na ubezpieczenie placi sie za kanaloweKomentarz
-
leczenie kanalowe jest robione na bardzo roznych poziomach, najskuteczniejsze (choc nigdy zaden lekarz nie da gwarancji) jest leczenie endodotnyczne przy uzyciu po pierwsze koferdamu, zeby nie nadkażac kanalow przez sline i zeby zaden podchloryn lub inne srodki bardzo niesmaczne nie dostawaly sie do gardla, po drugie mikroskop. osobiscie radzilabym uzbierac pieniazki i isc zrobic to pozadnie do prywatnego gabinetu wyposazonym w odpowiedni sprzet. nawiasem mowiac zeby po leczeniu kanalowym zawsze sa slabsze i czesto ciemniejsze. w prywatnych klinikach za zab jednokanalowy ok 300zl i wiecejKomentarz
Komentarz